WITAM NA MOJEJ STRONIE
Zapraszam do obejrzenia strony, na której można znaleźć informację o mnie i moich zainteresowaniach – o fotografii, archeologii, przyrodzie i podróżach.
Zdjęcia wykonywałem od dawna, ale z wielu powodów w bardzo ograniczonym zakresie. Dopiero na początu lat dziewięćdziesiątych
w związku z pracą zawodową, w której mogłem wykorzystywać w miarę dobry sprzęt, odkryłem nowe możliwości obserwacjii
i dokumentacji z zastosowaniem obiektywu. Po kilkunastu latach, kiedy kupiłem porządną lustrzankę, lawinowo zaczął się powiększać mój zbiór fotografii. Pozostaję amatorem, podpatruję, co się da, a rezultaty szczególnego wścibstwa, nie ukrywam ‒ podejmowanego
z przyjemnością, mogą tu Państwo obejrzeć.
Nie da się uciec od archeologii, którą zawodowo (z przerwami) zajmowałem się od 1968 roku. W dziale jej poświęconym przedstawiać będę moje skromne dokonania. Ukazywać się będą artykuliki podejmujące zagadnienia zazwyczaj niedostrzegane bądź lekceważone przez większość archeologów.
Jesteśmy cząstką przyrody i chcemy czy nie, musimy się nią interesować. Mam do niej wielki szacunek. Starałem się jej piękno uwiecznić na fotografiach. Od lat sześćdziesiątych mieliśmy w domu psy, a od końca lat dziewięćdziesiątych koty. Opiekując się nimi w domu i poza nim, zdobyłem doświadczenie, którym chciałbym się podzielić z innymi miłośnikami tych czworonogów. Przygotowuję album o kotach ilustrowany licznymi zdjęciami. Zapowiedzią jest zamieszczony tu krótki tekst z fotografiami zatytułowany Cicieńki.
Zwięźle napiszę o podróżach, a przede wszystkim pokażę miejsca, w których przebywałem. Myślę tu o eskapadach zagranicznych rozpoczętych w 1966 roku w Wielkiej Brytanii i zakończonych objazdem Hiszpanii w 2000 roku. Na dalsze podróże nie mam już ochoty. Interesowało mnie głównie Morze Śródziemne i kraje nad nim leżące, m.in. Egipt, Tunezja, Hiszpania, Włochy, Słowenia, Chorwacja, Grecja i Turcja. Wielokrotnie przebywałem w Niemczech, uczestnicząc w badaniach wykopaliskowych w Moguncji i okolicy.
Sporo miejsca zajmą fotografie Katowic, miasta, w którym spędziłem znaczną część życia. Nie wykluczam też zamieszczenia wspomnień z lat, które udało mi się ciekawie (przynajmniej w moim odczuciu) przeżyć. Zdjęcia będą sukcesywnie dołączane.
Serdecznie zapraszam
Eugeniusz Tomczak